Castelnou symbol średniowiecza w Roussillon
Spis treści
Średniowieczne miasteczko
Niecałe 20 kilometrów na południowy zachód od Perpignan odnajdziemy w dolinie Aspres otoczonej wysokimi górami miasteczko Castelnou. Zamieszkuje je tylko niespełna trzystu mieszkańców. Malownicza wioska z zamkiem na górze została założona w X wieku była przez ponad trzy stulecia stolicą wicehrabstwa Vallespir.
Wioska zachowuje swój średniowieczny wygląd , jej wysokie i solidne mury obronne otaczają ją wokół .Do tego wieżyczki i bramy oraz wieża strażnicza oraz na samej górze zamek wicehrabiego zbudowany w 990 roku. Kamieniste średniowieczne ścieżki prowadzą na w górę do zamku. Znajdują się tutaj dwie równoległe ulice- Carrer d’Avall i Carrer del Mig połączone kilkoma schodkami które umożliwiają przejście z jednej ścieżki do drugiej. Herbem miasteczka jest zamek z 3 wieżyczkami.
Po zaparkowaniu na parkingu poniżej wejścia do wioski możemy udać się na zwiedzanie misteczka lub udać się na Skałę Majorki (Roc de Majorque). Roc de Mallorca wznosi się 443 metry nad poziomem morza. Roztacza się wspaniały widok na całą dolinę Roussillon i wioskę Castelnou.
Spacerując brukowanymi uliczkami odkryjemy tawerny oraz wielu rzemieślników, artystów tworzących swoje dzieła w tym sielskim, odosobnionym miejscu. Znajdziemy tu również gdzieniegdzie wiele kul katapultowych jedynych świadków dwóch oblężeń królów Majorki w latach 1286 i 1314. Czy tak jest naprawdę nie wiem ,tak jednak piszą w przewodnikach Castenlou więc przyjmuję ,że tak.
Wicehrabiowie Castelnou
W XI wieku wicehrabiowie z Castelnou byli jedną z najpotężniejszych postaci w Katalonii. Zamek był również ofiarą pożaru w 1981 roku. Ponownie został otwarty w 1991 roku ,a własnością Departamentu Pirenejów Wschodnich stał się w 2018 roku. Tworzyli tu francuscy malarze i artyści. Z historią zamku zamieszkałego od 990 roku zaczyna się również historia wsi. Jurysdykcja wicehrabiego została przyłączona do hrabstwa Besalù w Hiszpanii, którego centralna władza znajdowała się w rękach potężnej dynastii Barcelony. Z biegiem czasu uzyskali pewną samodzielność działania lecz nie wszystkim się to podobałało. Między innymi król Aragonii był bardzo niezadowolony, wicehrabiowie musieli mu złożyć hołd i przysięgę wierności po ślubie jego córki z jednym z hrabiów Barcelony na początku XII wieku.
Historia zamku Castelnou
Historia zamku Castelnou sięga X wieku. Został zbudowany, aby zastąpić zamek Camélas. Dlatego nowy zamek został nazwany „Castrum novum”, który stał się po katalońsku „Castell Nou” i tak dał nazwę wicehrabstwu. Zamieszkiwali oni zamek przez 11 pokoleń i panowali nad regionem między X a XIV wiekiem. Zamek wielokrotnie był okupowany i zaniedbywany ,ale był też świadkiem chwalebnej katalońskiej przeszłości . Jest najstarszym zachowanym przykładem średniowiecznej fortecy w Roussillon.
Kataloński zamek- Château de Castelnou
Jego prosty kształt to nieregularny pięciokąt, przypominał mi trochę Pałac Królów Majorki w Perpignan o którym będzie ciekawa historia w innym poście.
Zamek w Castelnou w 1321 roku służył jako wojskowa i administracyjna stolica wicehrabstwa Vallespir. Mimo swojej ogromnej pozycji była oblegana w różnych okresach, a najbardziej w latach 1285-1295 podczas walk między królami Majorki i Aragonii.
W 1875 r. został sprzedany wicehrabiemu Satgé, który przeprowadził najważniejsze prace restauracyjne w zamku, kazał wybudować tarasy i schody. Zamek stał się ponownie elegancką twierdzą do zamieszkania.
Tajemnicza historia Elizabeth
Nastąpnym właścicielem zamku został dziennikarz wojskowy i rzecznik prasowy w ambasadzie francuskiej Charles-Emmanuel Brousse. Zakupił go w 1947 roku.Po jego śmierci zamek odziedziczył jego kierowca .Niestety nie był on w stanie utrzymać zamku i został opuszczony . Dopiero w 2018 został zakupiony przez Departament Pirenejów Wschodnich .Niestety zamek obecnie jest tymczasowo zamknięty.
Wracając jednak do tajemniczej historii.Podobno mieszkała tu niejaka Elizabeth i była żoną pana Brossse. Niestety nie znalazłam nic na temat ich rzekomego ślubu. Kim jest ta tajemnicza kobieta ,która zmarła jeszcye przed swoim mężem mimo że była o wiele lat od niego młodsza. Zmarła w 1963 roku w Castelnou w wieku 53 lat. Była nią Amy Elizabeth „ Betty ” Thorpe o kryptonimie “Cynthia”. Nazywano ją Matą Hari II wojny światowej. Miała pseudonim „Cynthia”, później „Betty Pack”, pracowała dla OSS w Vichy we Francji.
Ojciec Amy Thorpe był oficerem Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, Miała romans z Arthurem Packiem, starszym od niej o 19 lat mężczyzną ,drugim sekretarzem ambasady brytyjskiej. Później została jego żoną. Został przeniesiony do Madrytu w przedzień hiszpańskiej wojny domowej. Już wtedy uczestniczyła w tajnych operacjach ,aż pewnego jesiennego dnia 1937 roku wraz z córką wsiadła do pociągu Warsaw Express w Paryżu. Jej mąż został urzędnikiem ambasady w Polsce ,a ona została “objęta opieką” przez ludzi pracujących dla MSZ. Potem została zwerbowana przez brytyjskie służby dla których pracowała. Czasami była wykorzystywana jako „jaskółka” – kobieta wyszkolona, by uwodzić wroga do dzielenia się tajnymi informacjami. Potem trafiła do Nowego Yorku gdzie pod przykrywką udawała dziennikarkę. Stamtąd trafia po jakimś czysie ponownie do Francji i poznaje dziennikarza Charlesa Brousse. Po wielu akcjach wywiadowczych w końcu się pobrali i zamieszkali w Collioure na zamku. Natrafiłam bardzo przypadkowo na tą ciekawą historię chcąc się dowiedzieć czegoś więcej o ostatnich mieszkańcach zamku. Nie rozumiem czemu miasteczko nie wykorzystuje w pełni tej niesamowicie ciekawej historii.
“W Ulu” – lokalne miodowe smaki
Warto również zajrzeć i spróbować lokalnych produktów. Rodzinny biznes miodowy A la Ruche prowadzony w Castelnou .Wspaniałe miody są również nagradzane złotym medalem między innymi za miód rododendronowy, miód dębowy. Produkują również drżemy również nagradzone.To pan Mistretta opracował przepis na piernik, który jest do dziś tak popularny,nagrodzony złotym medalem w 2005 roku. Możemy zakupić różnorodne miody międz innymi : rozmarynowo-tymiankowy, z dzewa kasztanowca cz dębu czy rododendronowy a wszystko w naprawdę przystępnych cenach od 4,50 do 7 Euro za słoiczek 250 gr. Zakupimy również miody pitne woskowane woskiem pszczelim.cukierki miodowe ,słynny piernik czy miodowe migdały i oczywiście świece z wosku pszczelego i miodowe mydełka. Wszystko naturalnie i smacznie.
Poza wioską zbudowano romański kościół parafialny Santa Maria del Mercadal z XII -XIII wieku. Zbudowano go gdy ludność, która stała się zbyt liczna, nie mogła już spotykać się w kaplicy zamkowej. Kościół zawdzięcza swoją nazwę targowi, który odbywał się w pobliżu.
Sztuka Castelnou
Oprócz artystów w wiosce średniowiecznej odnajdziemy również artystę niedaleko kościoła .Rzeźbiarza w marmurze Pana Bernarda Hémour członka Fundacja Taylora akurat udało nam się zastać przy pracy.Rzeźbiarz tworzy również swoje dzieła z gliny ,brązu i drewna.
Strona :
Punkt informacyjny Castelnou
W maju i wrześniu: czynne od poniedziałku do soboty od 10:00 do 13:00 i od 14:30 do 18:30
W lipcu i sierpniu: czynne codziennie od 10:00 do 13:00 i 14:30
45 Village, 66300 Castelnou
Źródło: Wikipedia ,Oficjalna strona Castelnou, Historynet
Może Ci się spodobać
Rezydencja Pierre’a Cardin – Palais Bulles
Collobrières – stolica kasztanów
