• Francja,  Orlean,  PODRÓŻE,  Region Centralny

    Orlean i Joanna d’Arc

    Orlean  przywitał nas ogromnym, wręcz niemożliwym do zniesienia upałem 42 °C. Dobrze ,że w hotelu działała klimatyzacja. W Orleanie mieliśmy się zatrzymać  tylko na jedną noc. Postanowiliśmy jednak mimo upału wyjść chociaż na chwilę na miasto. Po godzinie 19 dalej panowały  nieziemskie upały, powietrze było bardzo ciężkie i wręcz przytłaczające. Zazwyczaj w miarę dobrze znoszę upały, ale temperatury już grubo ponad 30 °C dają się we znaki chyba wszystkim . Gdy tylko wyszliśmy z hotelu uderzyła nas fala gorąca. Przeszliśmy może ze 20 czy 30 metrów, gdy poczułam jak oplata mnie wręcz te gorąco i zaciska się wokół mnie jak klamra. Do tego poczułam uczucie nacisku z góry na głowę, wydawało się, że powietrze jest ciężkie jak cegła. Ciężko było…

error: Content is protected !!