FacebookTweetPin Wielu uważa miasteczko jako najpiękniejsze na Lazurowym Wybrzeżu jednak każdy powinien sam wyrobić swoje zdanie. Saint-Paul-de-Vence to bardzo urocze średniowiecze miasteczko na malowniczym wzgórzu z którego przy dobrej pogodzie zobaczymy nawet morze. Miasteczko znajduje się niedaleko VENCE a od NICEI to tylko ponad 20 km, ale autobusem odjeżdżającym z przystanku koło Parku Phœnix w Nicei potrzebujemy prawie godzinę aby tam dojechać. Droga prowadzi na wzgórza powyżej małych spokojnych  miasteczek. Osobiście chciałam się o tym przekonać i miasteczko jak najbardziej ma swój urok jednak bardziej podoba mi się Eze. Może dlatego że na górze średniowiecznego EZE znajduje się przepiękny ogród i można tam zrobić niesamowite zdjęcia. Oprócz tego przed naszymi oczami znajdziemy wspaniały widok na góry i morze. Natomiast jak juz wspominałam ze wzgórza w Saint-Paul-de-Vence również rozpościera się piekna panorama na całą okolicę a przy dobrej pogodzie widać nawet morze. To jednak EZE bardziej niż Sain Paul de Vence i Vence skradło mi serce. Średniowieczna twierdza Sain Paul de Vence zbudowano w okresie średniowiecza w trudno dostępnym miejscu. Miasteczko otoczone jest ogromnymi i grubymi murami po których obecnie można się przespacerować. Powstały one jednak  dopiero w XVI wieku. Nie ma tam żadnych barierek ani poręczy więc trzeba uważać. Mury są dość szerokie i spokojnie można po nich chodzić z zachowaniem ostrożności. Możemy podziwiać z nich piękną panoramę na okolicę. Przy wejściu przez bramę królewską natkniemy się na armatę w murze „Kanon Lacana” będący trofeum Bitwy pod Ceresole d’Alba w Piemoncie w 1544 roku. Ocalenie bastionu Warto wspomnieć o osobie dzięki której  bastion został zachowany. Chodzi o burmistrza wizjonera Henri Layeta który uratował mury obronne Saint-Paul de Vence. W owym czasie wiele gmin pozbywało się swoich murów obronnych sądząc że będą utrudniały rozwój miasta. Gdy w 1870 roku mury obronne zostały zdemilitaryzowane, radni wyrazili zainteresowanie murami obronnymi, aby zachować je dla potomnych. Murom bowiem groziła rozbiórka, byłaby to niewyobrażalna strata dla miasteczka. To właśnie burmistrz Henri Layet pozwolił miastu wykupić wystawione na sprzedaż mury. Robił wszystko aby mury zostały zakupione właśnie przez miasto. Udało mu się to w 1873 roku i gmina wykupiła fortyfikację za 400 franków. Miasteczko artystów i malarzy Malownicze alejki, jaskrawo pomalowane okiennice, obrośnięte bluszczem domy, piękne ozdobne donice z kwiatami, a to wszystko na pieknym wzgórzu ze wspaniałym widokiem. Byliśmy pod koniec lutego więc nie było jeszcze budyków obrośniętych kwiatami. Przez Paul Saint de Vence prowadzi główna ulica Rue Grande przy której znajduje się najwięcej galerii. Tu mieszkał i tworzył Marc Chagall który został tu pochowany wraz ze swoją drugą żoną Valentiną Brodsky „Vava” i jej bratem Michaelem. Do tej siedziby artystów przyjeżdżało wielu innych artystów. Przyjeżdżali tu również Modigliani, Matisse czy Picasso ,który tworzył przez jakiś czas w ANTIBES Na Place de la Grande powstał w 1615 roku, dawniej odbywał się cotygodniowy targ. Znajduje się tam zabytkowa fontanna w prowansalskim stylu, która zaispirowała wielu malarzy i fotografów. W tym miescu zbiera się najwięcej turystów aby zrobić sobie zdjęcie. W Sain Paul de Vence znajduje się kościół z XIII wieku z romańskim chórem i gotyckimi nawami bocznymi z XVwieku. W relikwiarzu ołtarza znajdują się kości zgromadzone w rzymskich katakumbach męczennika św. Klemensa. Obok znajduje się dzwonnica oraz Kaplica Białych Pokutników z XVII wieku. Romantyczne uliczki Miasteczko jest pelne sztuki. Począwszy od sztuki współczesnej do lokalnego rzemiosła. Znajdziemy to wiele galerii i sklepików ukrytych jak ten w bramie poniżej. Samo miasteczko nie jest duże i bez zwiedzania wszystkich galerii wystarczy nam spokojnie dwie/trzy godzinki. Opcja wraz ze spacerem po bardzo grubych murach. Długość miasteczka od bramy do bramy nie przekracza nawet 400 metrów. Sielskie miasteczko roztacza wokół siebie aurę spokoju i beztroski. Ma się wrażenie że nikt nigdzie się nie spieszy,że wszyscy delektują się odpoczynkiem i relaksują się grą w bule (boule). Przyjeżdżało tu wielu znanych artystów, francuskich aktorów aby w spokoju odpocząć. Najbardziej znanym mieszkańcem był słynny malarz przedstawiciel kubizmu i internacjonalizmu w malarstwie MarcaChagall. Urodził się w Witebsku na Białorusi w skromnej rodzinie żydowskiej. Opuścił Rosję na początku 1910 roku i trafił do Paryża. Po wojnie powrócił z Ameryki do Francji i zakochał się w Lazurowym Wybrzeżu. Zamieszkał w domu w pobliżu kaplicy Matisse’a w Saint Paul de Vence. Cmentarz Chagalla Na cmentarzu  znajduje się bardzo prosty grób Marca Chagalla, który został pochowany wraz ze swoją drugą żoną Valentiną Brodsky „Vava” i jej bratem Michaelem. Mieszkał tu przez dziewiętnaście lat. Warto jednak wspomnieć o wielkie miłości artysty. Pierwsza żona Bella Rosenfeld, jego ukochana muza zmarła przedwczesną śmiercią podczys ich pobytu w czasie wojny w Ameryce w 1944 roku. Jego najsłynniejsze obrazy poświęcone są ich wzajemnej miłości. On pochodził z biednej ale pobożnej rodziny żydowskiej , natomaist Bella z rodziny bogatych żydowskich złotników. Mieli córkę Idę. Po wojnie wrócił do Francji gdzie związał się na siedem lat z Virginią Haggard. Była ona ukochaną Chagalla ,mieli nieślubnego syna Dawida, który otrzymał nazwisko męża Virginii. Była wtedy jeszcze mężatką. Ona miała lat 30 a on 58 lat,  jednak nie przeszkadzało im to w miłości. W tym okresie artysta ponownie tworzył więcej dzieł. Jednak Virginia zostawiła i męża i Chagalla dla kolejnej miłości. Po śmierci Chagalla  wydała książkę wspomnień „Moje życie z Chagallem. Siedem lat obfitości”. Druga żona Chagalla –Valentina Brodsky została pochowana wraz z mężem w Saint Paul de Vence. Valentina również była młodsza od niego ale tym razem tylko o 18 lat. Ponownie odnalazł nową muzę z którą spędził ostatnie swoje lata w Saint Paul de Vence. Po śmierci artysty głośna była tzw. „Sprawa Chagalla”. Była to głośna sprawa kradzieńy w latach 80 i 90 XX wieku wielu prac artysty gdzie były potem sprzedawane również za granicę. Szacowana wartość to 50 milionów franków. Okazało się, że żonę Chagalla oszukała jej guwernantka i opiekunka villii  Irena Menskoy. Prace były przekazywane dalej wspólnikom i były odsprzedawane dalej. Sprawę wszczęto dopiero po aninimowym donosie. Do dzisiaj nie odnaleziono wielu prac artysty. Kapliczka znajduje się niedaleko przystanku autobusowego poza fortyfikacjami. Źródło: Wikipedia oraz oficjalna strona Vence/Saint Paul de Vence FacebookTweetPin